Operacja Uśmiech IV - Klątwa Piratów -02.09.2017
Jednooki Joe przysypiał w rytm lekko kołyszącego się pokładu jednak miejsca na bocianim gnieździe nie było wystarczająco dużo by mógł wyciągnąć nogi. Spojrzał w dół na pokład ich handlowego brygu zalanym zachodzącym karaibskim słońcem. Ponieważ nigdzie nie dostrzegł bosmana Raud Landa ani kapitana Morgana pozwolił sobie na odrobine luksusu i pociągnął łyk rumu. Ech do Czorta smakuje zupełnie jak olej do Landrowera - pomyślał. Jednak mimo niezbyt wysublimowanego smaku wtrącenia starą przerobioną trzciną cukrową rum przyniósł ukojenie.
Kołysanie i promienie słońca przytępiły jego orli wzrok jednego oka, które lekko i powoli się przymknęło. Nagle coś tchnęło jednookiego Jona, z wolna podniósł powiekę a na horyzoncie dostrzegł piracką banderę. Do jego małpiego móżdżku dotarło, że karaibskie wody są siedliskiem piratów, a ich cenny ładunek znalazł się w niebezpieczeństwie. Krzyknął w kierunku pokładu
- Piraciiii!!!!
Kapitan Morgan wytoczył się ze swojej kabiny zalany rumem i spojrzał przez lunetę w kierunku wskazanym przez jednookiego Joe. Gdy tylko dostrzegł szczegóły pirackiego statku w lunecie otrzeźwiał natychmiast. Następnie wymamrotał pod nosem
- O mój Boże jesteśmy zgubieni! to Czarna Perła! Po czym ryknął - lewa na burt, ładować działa - jednak piracki galeon zbliżał się nieubłaganie.
Mimo iż „Brytyjska Arka” mknęła po falach gnana wiatrem i strachem marynarzy
Czarna perła zbliżała się nieubłaganie. Mroczne gardziele jej dział szczerzyły swoje kły.
Śmierć była o krok, o jeden śmiertelny wystrzał.
Napięcie skrzyło się na pokładzie niczym ognie świętego Elma, marzenia o złocie, kobietach i rumie zastąpiło tylko jedno – uciec byłe dalej.
Z każdą minutą Czarna Perła była coraz bliżej. Jej czarne żagle przysłoniły zachodzące słońce,
rzucając złowrogi cień na pokład Brytyjskiej Arki…
Piraci, Piratki i Piraciątka jeżeli chcecie poczuć wiatr w żaglach, smak przygody, zdobyć nieprzebrane skarby i przeżyć niesamowita przygodę przybądźcie do portu Torrtugga 2 września 2017 r. na kolejną już czwartą „Operację Uśmiech – Klątwa Piratów”
Kochani spotykamy się 2 Września 2017, by tym razem wesprzeć zarówno dzieciaki z Domu Dziecka w Bninie jak i Bartka syna naszego przyjaciela, a zarazem współorganizatora rajdu. Bartek jest po operacji guza.
Organizatorem rajdu jest Stowarzyszenie Przyjaciół Domu Dziecka w Bninie( Mała MI, Dryblas, Kobra, Olo, Tomek, oraz Tank5+ przyjaciele)
Celem rajdu jest pokazanie Dzieciom z Domu Dziecka iż chcieć to móc, że wszystko jest w zasięgu ręki- wystarczy się trochę postarać. Przy okazji świetnej zabawy i spotkania się ludzi o wspólnych zainteresowaniach jesteśmy wstanie podzielić się dobrem.
Ważne jest pozytywne nastawienie, uśmiech, dobry humor i zabawa.
Lokalizacja: Wielkopolska okolice Poznania
Termin: sobota 02 wrzesień 2017 od 9.00-20.00 W sobotę zaraz po zakończeniu rajdu zapewniamy posiłek.
Kochani - wasze stroje będą również oceniane przez bardzo wymagające jury dlatego proszę o przebrania zgodne z konwencja imprezy.
Trasa - przejazd po szutrach bez topienia aut - zapewniamy świetną zabawę dla całych rodzin.
Ilość załóg - 40 aut
Wpisowe 200 PLN od auta w tym roku dzielimy na połowę
z czego 100 PLN na Konto Stowarzyszenia Przyjaciół Domu Dziecka w Kórniku- Bninie
36 1090 1362 0000 0000 3601 8156100 zł
druga połowa czyli 100 PLN do puszki dla Bartka na miejscu od załogi (chyba, że ktoś ma ochotę dać więcej i tak wszystko idzie na szczytny cel)
TERMIN PRZYJMOWANIA WPŁAT NA KONTO czyli rezerwacji miejsc upływa 20 sierpnia 2017
TYTUŁ PRZELEWU:
Rajd4x4 + nick
zgłoszenia proszę przesyłać tutaj:
https://goo.gl/forms/l7hFXsiAvaLeLW0H3
dzwonić lub wysłać znaki dymne w razie pytań !!!
MałaMi: 693 30 52 07 anna.witkowska@opoczta.pl
Dryblas: 791 73 09 21 biuro@narwalgroup.pl